Popularne hotele wstrzymują rezerwacje. Tak radzą sobie z powodzią

Nie wszystkie hotele na Dolnym Śląsku przywróciły działalność po powodzi. Niektóre obiekty wciąż starają się uporać ze zniszczeniami wyrządzonymi przez żywioł, inne tymczasowo całkowicie zmieniły profil działalności. Ośrodki, które nie zostały uszkodzone, takie jak Resort Czarna Góra w Siennej obok Stronia Śląskiego, działają jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla powodzian. O pomoc poszkodowanym mieszkańcom przez hotele zaapelował także premier Donald Tusk.

Zawieszenie rezerwacji

„W obliczu trudnej sytuacji powodziowej ogłaszamy, że Czarna Perła-Czarna Góra Resort, Biała Perła-Czarna Góra Resort i Panorama-ski, bike, spa & restaurant tymczasowo wstrzymują sprzedaż i rezerwację pobytów w na terenie Czarna Góra Resort na terminy do końca września” – brzmi treść oświadczenia wydanego przez popularny ośrodek wypoczynkowy we wsi Sienna obok Stronia Śląskiego, jednego z najbardziej poszkodowanych miast w tegorocznej powodzi. Hotel, który dysponuje 150 miejscami, udostępni je wszystkie poszkodowanym mieszkańcom przynajmniej do końca września. „Nadal dostępna jest możliwość rezerwacji pobytów na późniejsze terminy, w tym na pobyty w okresie zimowym” – czytamy.

O podobne zaangażowanie wśród właścicieli obiektów noclegowych wczoraj zaapelował Donald Tusk. „Chcemy, żeby hotele i ośrodki wczasowe, które nie zostały uszkodzone przez powódź, służyły jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla wszystkich, którzy stracili mieszkanie” – powiedział premier na poniedziałkowym posiedzeniu sztabu kryzysowego. Rząd miałby zapłacić za pobyt powodzian w obiektach noclegowych.

Ogromne zniszczenia

Nie wszystkie hotele i pensjonaty są w tak dobrym stanie, by w ogóle myśleć o przyjęciu jakichkolwiek gości. W tragicznej sytuacji znajduje się m.in. Hotel Alhambra w Lądku-Zdroju. „Za nami kilka najtrudniejszych w naszym życiu dni i nocy. Dziękujemy za wszelkie słowa otuchy. Każde z nich wyciska łzy. Przetrwaliśmy pandemię, skutki wojny w Ukrainie – przetrwamy również ten kataklizm. Chcemy zachować to co najcenniejsze i co pozwoli nam się odrodzić – naszych Gości i Pracowników. Dlatego prosimy Was o pomoc” – zaapelowali właściciele. Goście mogą wspomóc zalany hotel, oferując darowiznę lub wykupując „cegiełkę” na nocleg w przyszłości.